Besty korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.

Jeżeli cię stracę, rzekł półgłosem, stracę wszystko.

Wziął mnie w ramiona, pieszczotliwie odgarniając mi włosy z twarzy. Coś we mnie nagle pękło. Po policzku jak lawina spłynęły rozpalone łzy. Jeżeli cię stracę, rzekł półgłosem, stracę wszystko.

Jeżeli cię stracę, rzekł półgłosem, stracę wszystko.

Wziął mnie w ramiona, pieszczotliwie odgarniając mi włosy z twarzy. Coś we mnie nagle pękło. Po policzku jak lawina spłynęły rozpalone łzy. Jeżeli cię stracę, rzekł półgłosem, stracę wszystko.

797 wyświetleń