W dupie byłeś, gówno widziałeś…
W dupie byłeś, gówno widziałeś nabiera nowego znaczenia
W dupie byłeś, gówno widziałeś nabiera nowego znaczenia
Bo co Cię nie zabije wróci żeby dobić.
– Zabiłem człowieka, a Ty? – Skopiowałem obrazek.
Związek ma być jak herbata… mocny, gorący, ale nie przesłodzony!
Jak widzisz ten pokój jest pełen ludzi… oni wszyscy uważają się za Twoich najlepszych przyjaciół
Na palcach u jednej ręki mogę policzyć ludzi, do których mam zaufanie
Niektórzy ludzie mają chyba smutne życie, bo wtrącają się do innych, do tych szczęśliwych. Psując im to na co sobie zapracowali.
Moje sny fundują mi tak szerokie spektrum przeżyć, że nie potrzebuję już kompletnie niczego do osiągnięcia mentalnego spełnienia.
Ciekawe kto z moich znajomych odwiedziłby mnie w szpitalu…
Głupi pomysł z tą miłością, nie uważasz?