Nienawidzę Cię za wszystko
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych...
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych...
A najgorsze jest, gdy starając się o czymś nie myśleć, myślisz o tym jeszcze częściej
Każdy z nas miał kogoś, kogo stracił.
Pewnie nie raz spierdolimy to na czym nam zależy, nigdy nie będzie dobrze, ale zawsze pozostaną wspomnienia z tych zajebistych chwil.
A kiedy On zrozumiał, Ona już się wyleczyła…
Niby początki są trudne, ale to przez końce nie śpisz po nocach.
Jeśli chodzi o nas, świat się pomylił…
Szkoda, że mi nie powiedziałeś, że to tylko dla zabawy. Może bawiłabym się tak samo dobrze jak Ty.
– Wiesz… Nie wiem jak to powiedzieć.. My chyba.. No wiesz.. – Nie musisz być taki delikatny. Powiedz WYPIERDALAJ, bo to właśnie usiłujesz mi powiedzieć?
Nie będę płakać, bo rozmaże mi się makijaż. Nie będę tęsknić, bo stracę chęć życia. Po prostu usiądę i powspominam jak piękne były początki…